W piątek doznałam szoku po wyjściu z kąpieli, dlatego musze się z wami tym podzielić
. Mam dwoje małych brzdąców, roczny chłopczyk i dwa i półletnia dziewczynka.
Postanowili, że kiedy mama się kąpie to sobie coś przygotują w kuchni. A byłam w łazience dosłownie dziesięć minut. Wychodze... a tu biało, mgła na mieszkaniu i dwie białe postacie na podłodze w kuchni siedzą (duszki kacperki). Wszędzie pełno śladów, synuś wziął mąke z szafki i rozsypał na kuchnie, wyjęli miseczki i sobie przesypywali. Cała kuchnia i pokoje w mące, z przerażenia zaczęłam się śmiać...
Pozostało mi tylko sprzątanie do wieczora
.